niedziela, 31 maja 2015

Sesja coraz bliżej... tak blisko, że szok!

Tego jeszcze nie było, żeby tytuł w tak epicki sposób łączył w sobie dwie dziwnej urody melodie ("Coraz bliżej święta" + "Tak blisko" R. Brzozowskiego)... słoneczko chyba przyświeciło za mocno... A w międzyczasie, ciut przed sesją przyszło sobie natchnienie... I do czegóż się przyczyniło? Otóż, do tego poniżej :) 
Raczcie się i miłej niedzieli życzę! :)

Modlitwa

odbija się głos samotny
od pustych ścian
- szuka drogi
do sacrum

modlitwa to

najlepsze z możliwych rozwiązań

i głos przestaje być samotny,

i ściany nie zioną pustką
- ogród rozkwita,
bo rozmowa pomogła

dziękuję, że widzę i wiem,

co czynić



Wrocław 2015


Edytowano: 10 II 2024

1 komentarz:

  1. Zawsze jestem czymś mile zaskoczony jak zaglądam do Ciebie. Bardzo przyjemny w odbiorze, budujący utwór.

    A jakoś tak ostatnio mam Wenę i korzystam z niej, już koło 60 nowych wierszy czeka na publikację na blogu.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Serdecznie za twoją opinię!
Wyrażam nadzieję, że twoje słowa pozytywnie wpłyną na dalszy rozwój niniejszego bloga.

Z wyrazami szacunku,
Luffina