Witam serdecznie!
Proszę wybaczyć jakość owego wiersza. Pomimo tego, że wena mi ostatnio nie doskwiera, czułam, że powinnam napisać coś na temat tak niezwykłej pory roku, jaką jest jesień (czasem nie wiem, czy bardziej lubię wiosnę, czy jesień). I wynikła z tego jakaś dziwna refleksja o przemijaniu i barwach liści. Zapraszam, mimo wszystko.
przemijanie
wydawać by się mogło że Jesień
jest z natury Melancholiczką
każdego mijanego człowieka skłania
do zatapiania się w refleksji
- nie dostrzega jej nikt
ale wielobarwne liście leżące na ziemi
i nagłe zatroskanie zaduma
to nie przypadek
co tu dużo mówić - wszystko przemija
wystarczy podnieść z ziemi choć jeden liść
- żaden nie jest już zielony
barwy uległy zmianie
jednych to przerazi
innych zachwyci
Zaduma Jesieni, 20,9 x 29,3 cm |
Miłego Dnia!