niedziela, 30 grudnia 2018

setny wpis tak bardzo melancholijny


nastrojenie błękitem 


tak błękitno 
nastroiłam się błękitem 
tak bardzo 
że aż rok cały 
pod znakiem melancholii upłynął 

na całe szczęście 
były krótkie przebłyski 
radości 

wiadomo że świat nie jest idealny 
brakuje gwarancji 
że wszystko będzie dobrze 
a mimo to stwierdzić mogę 
że wcale tak źle nie było 

okazało się 
że błękit którym się nastroiłam 
bardziej podobny jest do tego 
który wyłania się 
zza ciężkich i szarych 
obłoków 

zatem 
błękitnego nastrojenia 
akceptacja 

tak błękitnego
tak bardzo


***
Witam Serdecznie!

     Tak, to już setny wpis (aż chciałoby się zapytać: dopiero?! ale jak to tak, to już?! że jak? że co??). Sama się temu dziwię i szczerze - nie bardzo wiem, co mam napisać w związku z tym wydarzeniem (mini-jubileuszem?). Zwłaszcza, że jak przeglądałam swoje wpisy z tego roku (nie było ich wiele), to się zdziwiłam, że tak wiele melancholii się w nie wkradło (generalnie w moich utworach i tak roi się od melancholii, więc zupełnie nie wiem o co mi chodzi). Wesoło, nie ma co :-) (już sama ta notka równoważy chyba nieco melancholijny charakter powyższego wiersza).
     Uznałam jednak, że swego rodzaju klamrą będzie utwór melancholii dotyczący... Nawiązujący trochę do angielskiego wyrażenia: "blue mood". Idealnie łączący się z błękitem nieba, tak ukochanym.

Miłego Dnia i Szczęśliwego Nowego Roku 2019!

♪ Kortez - Od dawna już wiem
(niebywale polubiłam muzykę tego twórcy w tym roku)

3 komentarze:

  1. A co tam melancholia? Wchodzimy w Nowy Rok, więc jakby wszystko od początku! Najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wiersz!
    Naprawdę bardzo mi się podoba, szczególnie, że odczuwanie błękitu jest mi dobrze znane, a tak niewiele jest utworów odwołujących się do tego określenia
    Naprawdę bardzo mi się podobało :)
    Pozdrawiam
    Prince Of Pain
    www.dreaminthedarkness.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Tworzenie wiąże się z oddawaniem pewnych emocji. Czasem lepiej jest o czymś napisać, niż dusząc to w sobie czuć się gorzej i gorzej.

    Gratuluję wytrwałości, teraz to będzie już z górki jeśli chodzi o tworzenie i dodawanie nowych wpisów u Ciebie. :) Bo masz doświadczenia już.

    Kortez też mi odpowiada, ma w sobie podobne do mnie niektóre emocje, sposób odczuwania świata itp.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Serdecznie za twoją opinię!
Wyrażam nadzieję, że twoje słowa pozytywnie wpłyną na dalszy rozwój niniejszego bloga.

Z wyrazami szacunku,
Luffina