Witam Serdecznie!
Poniższy wiersz powstawał na przełomie marca i kwietnia. Stał się niczym nieskrępowaną refleksją na temat oddechu i wiatru. Zapraszam do zapoznania się zarówno z polską, jak i angielską wersją utworu!
Życzę dużo zdrowia, siły i cierpliwości!
Oraz tego, aby nadchodzące święta Wielkiej Nocy były mimo wszystko radosne!
wiatr w oddechu ukryty
biorę głęboki wdech
i wydobywam z siebie wiatr
niepodobny do żadnego innego
a jednocześnie
tak bardzo w dźwiękach swoich
i pragnieniu wolności
przypominający
tego niczym nieskrępowanego wędrowca
przemykającego między drzewami
wprawiającego w ruch liście
i częstującego świeżością
napotkanych
[ english version below ]