Radośnie mogę zaśpiewać: "Wakacje, wakacje przyszły...". Zdałam sesję i rada jestem, że nie będzie "kampanii wrześniowej". Tymczasem załączam utwór, który napisałam w jakichś okolicznościach, dawno już (nie, wiem, może z rok temu?).
Miłych wakacji!
Dokąd?
Niektórzy wychodzą na pole,
niektórzy na dworze,
a zdarzają się i tacy,
co przebywają na dworzu.
A wszystkim chodzi o to, że gdzieś
na zewnątrz są, wyruszają zwiedzać
nowe przestrzenie, a być może nawet
wracają do poznanych już zakątków.
Co okolica to inny obyczaj,
tak już było, jest i będzie.
Śmiejmy się z tego raczej,
bo z kłótni nic dobrego nie wyniknie...
Edycja postu: 10 II 2024