sobota, 30 września 2023

zielony samolocik

 Witam Serdecznie!


Wiosną zdarzyło mi się minąć ogród, w którym znajdowała się kwitnąca wiśnia. W gałęziach tej wiśni utknął mały zielony samolot. Wspomnienie tego widoku zachęciło mnie do ułożenia utworu, z którym możecie się zapoznać poniżej.


zielony samolocik


wiosenne powietrze

wstępuje w płuca z nową energią

stara się wzbudzić nadzieję


w pewnym zacisznym ogrodzie

pośród bladoróżowych kwiatów wiśni

utknął zielony samolocik

zabawka która wymknęła się spod kontroli

dziecięcych dłoni


wywołała burzę kwiatową

być może jedną z najcichszych burz na świecie

w rezultacie

płatki oprószyły głowy przechodniów


zielona zabawka zapomniana

w gałęziach uwięziona pozostaje

zielona zabawka zapomniana

niczym to jedno dziecięce niewinne marzenie

zostawione gdzieś daleko w tyle

na drodze wiodącej ku dorosłości


mijasz ogród z kwitnącą wiśnią

cieszysz się wiosennym powietrzem

ale wewnątrz kiełkuje smutek



To tyle.

Co myślisz o zielonym samolociku?

Podziel się proszę swoją opinią w komentarzu.


Miłego Dnia!


sobota, 16 września 2023

dwa granatowe parasole

 Witam Serdecznie!


Pewnego deszczowego, letniego dnia ułożyłam taki oto wiersz. 

Zachęcam do zapoznania się z nim.


dwa granatowe parasole


dwa granatowe parasole

obracają się niecierpliwie w palcach

w oczekiwaniu na autobus

w ulewny letni dzień


oto dwa życia

zatopione w strugach własnych myśli

pod granatowymi kopułami

gromadzą się cele i marzenia

strategie obmyślane pieczołowicie

i melodie nieoczekiwanie wyskakujące


kiedy przyjeżdża autobus

składają się granatowe parasole

ich właściciele wsiadają doń

zostawiając za sobą sprawy o których myśleli

które powoli giną w strugach

nasilającego się deszczu



To wszystko.


Co uważacie o utworze dwa granatowe parasole?

Dajcie znać w komentarzu.


Miłego Dnia!