Tego jeszcze nie było, żeby tytuł w tak epicki sposób łączył w sobie dwie dziwnej urody melodie ("Coraz bliżej święta" + "Tak blisko" R. Brzozowskiego)... słoneczko chyba przyświeciło za mocno... A w międzyczasie, ciut przed sesją przyszło sobie natchnienie... I do czegóż się przyczyniło? Otóż, do tego poniżej :)
Raczcie się i miłej niedzieli życzę! :)
Raczcie się i miłej niedzieli życzę! :)
Modlitwa
Zawsze jestem czymś mile zaskoczony jak zaglądam do Ciebie. Bardzo przyjemny w odbiorze, budujący utwór.
OdpowiedzUsuńA jakoś tak ostatnio mam Wenę i korzystam z niej, już koło 60 nowych wierszy czeka na publikację na blogu.
Pozdrawiam!