Witam Serdecznie!
Główną inspiracją do powstania niniejszego utworu był pewien lilak pospolity, na którego miło mi się patrzy - szczególnie w maju.
Do tego jeszcze dołożyły się rozmyślania nad japońską koncepcją ma (jap. 間- przestrzeń, odstęp). Donna Canning w swoim artykule opisała ma jako "podstawowe czas i przestrzeń, w których życie musi dojrzeć." Ja sama najprawdopodobniej nie znałabym tego pojęcia, gdyby nie filmy studia Ghibli. Tam, bowiem znakomicie zostały uchwycone te chwile, w których bohaterowie wycofują się z zawrotnego tempa akcji, by w milczeniu przemyśleć ważne dla nich kwestie. I my, jako widzowie, również zyskujemy szansę na złapanie oddechu wraz z tymi bohaterami.
Lilak pospolity. |
sekretny ogród
po błękitnym niebie przepływają cicho obłoki
wiatr potrząsa burzą delikatnych kwiatów lilaku
strząsając jego liliowe płateczki na ziemię
w majowym słońcu smukłe drzewo pokazuje swoje piękno
nasycając przy tym słodyczą nostalgii
nozdrza każdego
kto ośmieli się przy nim przystanąć
ten upojny zapach uchyla bramę do sekretnego ogrodu
gdzie wiele zdążyło rozkwitnąć pomysłów
gdzie rozległe pole niezapominajek hipnotyzuje swoim błękitem
przywołując coś odległego i minionego
to miejsce - niedostępne nikomu innemu
wprawia w tęsknotę za nieznanym
podsyconą domysłami i szczątkową wiedzą
tu czas płynie inaczej
tu podróż zdaje się trwać i trwać i -
dzień dobry - zawołał ktoś
przerywając ciszę w lilakowym cieniu
odrywając od nostalgicznej woni
pora już pora
odwrócić wzrok od liliowych kwiatów
Miłego Dnia! 🌼
Post edytowany: 4 XII 2024.
Podoba mi się ten utwór. Zwłaszcza nawiązania do natury. Ciekawy jest też Twój komiks na drugim blogu. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie dla mojego wiersza.
Jak znajdziesz wolną chwilę to zobacz na maila
Pozdrawiam!
Podoba mi się Twój utwór. Uruchamia zmysły, pobudza wyobraźnię, no i niemal czuję ich zapach.
OdpowiedzUsuń