niedziela, 14 grudnia 2014

Balzak

Witam Serdecznie!


Balzak

- Czy zimno mu?
- ciekawe dziecko zapytało,
zainteresowane skamieniałym,
opatulonym grubym płaszczem,
mężczyzną w przyszłość zapatrzonym...
Dziecko, zapewne nie wie,
że to pomnik człowieka, co dar
posiadał operowania słowem,
dostrzega kogoś odczuwającego chłód.
Dorosły, taki jak ja, widzi artystę,
któremu nie bez powodu postawiono pomnik,
dumnego ze swych dzieł,
dumnego, że w przyszłości
utwory jego wpłyną na przyszłe pokolenia...
Patrząc na stojące obok dziecko,
zastanawiam się, czy będzie częścią
tego pokolenia?


Auguste Rodin, Pomnik Balzaka, 1891-1898.
Źródło.
Zdjęcie przedstawia kopię w ogrodzie Musee Rodin
w Paryżu. W mieście, oryginał można zobaczyć
na skrzyżowaniu bulwarów Raspail oraz
Montparnasse.

Edytowano: 3 II 2024

2 komentarze:

  1. Zacne przemyślenia. Obecnie coraz mniej młodych ludzi czyta książki, a takie nazywane klasyką to już tylko z musu do szkoły. A szkoda, bowiem są dzieła wybitne, co tworzą jakieś pomosty między nami a przeszłością. Jeśli chodzi o jakieś przejawy pisania czegokolwiek przez młodych ludzi to jest jeszcze gorzej niż z czytaniem. Dlatego tak zagłębiam się z przyjemnością w to co proponujesz na tym blogu. Przeczytałem poprzednie dziełka i jestem pod wrażeniem.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniało mi się dziś, że mam takie zdjęcie w schowku, to odgrzebałem je i dałem na blog.

    Pewnie Kioto jest starsze niż Tokio. To może z tradycji wynika, że takie te nazwy podobne. Czy Kioto nie było czasem pierwszą stolicą Japonii? Ja z kolei czytałem, że im dalej od stolicy, nawet kilkadziesiąt kilometrów tym tradycyjna Japonia jest lepiej widoczna. Ale co kto lubi w sumie, warto jak się kiedyś uda wybrać w tamten rejon zobaczyć te dwie ,,kultury", że tak powiem.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Serdecznie za twoją opinię!
Wyrażam nadzieję, że twoje słowa pozytywnie wpłyną na dalszy rozwój niniejszego bloga.

Z wyrazami szacunku,
Luffina