Za bardzo się nie rozpisuję... Miłego dnia! A nocą - miłych snów.
Sny
Zamykam oczy,
wyruszam w nieznane.
Pewności nie mam,
czy w puszczy polować będę,
czy z tajemniczym młodzieńcem
tańczyć na balu wspaniałym.
Przygody różne zdarzyć się mogą,
a wśród nich i koszmary mącić mogą.
Kiedy trafię w wiry koszmaru,
postaram się otworzyć oczy jak najszybciej.
I wszystko wróci do normy.
Chyba.
Post edytowano 10 II 2024.
Zacny wiersz. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Pozdrawiam!