Jakżeż dziwne to spotkanie!
Zupełnie tak, jakby było nam
to przeznaczone...
Czy spotkamy się jeszcze,
gdy już będziemy dorośli?
Sięgając palcami stóp tafli wody,
uradowani spokojem i ciszą,
zastanawialiśmy się kiedyś nad tym,
jak szybko przepływają chmury.
Zanim się obejrzymy dorośniemy
i to od nas będzie zależała trwałość
więzów splecionych w dzieciństwie.
Zanim się obejrzymy dorośniemy
i to od nas będzie zależała trwałość
więzów splecionych w dzieciństwie.
Tyle na dziś.
Chwilowo nastąpi przerwa.
Miłych i zdrowych dni!
Edytowano 10 II 2024.
Wiersze to nie moja bajka ;-)))Ale co do trwalosci dzieciecych przyjazni to ja i moja przyjaciolka jestesmy dobrym przykladem . Od zerowki trzymamy sie razem :-))) Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńPrzerwa powiadasz. Ale mam nadzieję, że nie na zbyt długo znikniesz>?
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy koncept i wykonanie jeśli o treść chodzi.
A dziękuję za uznanie. Choć przyznam, że pisząc ten wiersz nie starałem się jakoś strasznie na siłę budować nastroju. Pozwoliłem aby sam się zbudował. :)
Ale jednak przez chwilę się martwiłem, że jednak będę miał pecha i egzamin ustny jednak. Raz miałem poprawkę z ustnego, więc wiem, że to nie moja bajka. Wolę pisać.
Ja tam swojego czasu dadaizm bardzo lubiłem. Ciekawiły mnie szczególnie wiersze ,,losowe" Tristana Tzary. Co do Duchampa to w sumie też mam mieszane uczucia wobec jego ready made. Ale obrazy całkiem całkiem stworzył według mnie. A co do szachów to tak podają źródła. :)
Pozdrawiam!
Bo powstaje pytanie kto pisze taki wiersz, człowiek czy los? Poza tym można oszukiwać i dawać słowa z gazet czy innych źródeł, co same w sobie mają już wydźwięk absurdalny.
OdpowiedzUsuńZaczyna mi się podobać ta seria. I w końcu mam nadzieję poznam bliżej głównego bohatera. :)
Wysłałem Ci maila z innego adresu, z WP, ale zaznaczyłem w treści kto zacz.
Pozdrawiam!
Dzięki za miłą wizytę i słowa uznania. :) Ostatnio jakoś mam nieco słabsze teksty. Ale mam nadzieję, że się odbiję od dna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!