piątek, 25 sierpnia 2017

nadzieja feniksa

Witam serdecznie!

Niedawno odgrzebałam stary wiersz o feniksie. Jednakże nie mogłam się powstrzymać od wprowadzenia kilku znaczących poprawek. Dodatkowo postanowiłam go zilustrować. 
Zapraszam do zapoznania się z nim! 


nadzieja feniksa

feniks przefrunął 
pióra swoje ogniste w locie pogubił 
lecz nie upadły na ziemię
- na tle zachodzącego słońca 
rozchodzą się gdzieś wysoko w powietrzu 
gdzie człowiek nie sięgnie

feniks widział zachód słońca 
wypalając się ze smutku
i poleciał wprost ku niemu 
wciąż jednak mając nadzieję 
na odrodzenie

ku nowemu życiu mknął 
by narodzić się w promieniach 
nowego dnia


nadzieja feniksa, pastel na papierze, 21 x 14,9 cm.



Miłego Dnia!

Post edytowano: 17 IV 2024.

1 komentarz:

Dziękuję Serdecznie za twoją opinię!
Wyrażam nadzieję, że twoje słowa pozytywnie wpłyną na dalszy rozwój niniejszego bloga.

Z wyrazami szacunku,
Luffina