Witam Serdecznie!
przez ciemność
dla niej
powroty bywają utrapieniem
szczególnie w nocy
bo nagle w jej ciemności
otoczenie zmienia kształty
to wprost niezwykłe
że krzak wystający zza ogrodzenia
czy łąka pełna kwiatów
za dnia ubogacone żywymi barwami
w nocy przyprawiają o gęsią skórkę
a ona z tego powodu
przyśpiesza
to samo dzieje się z sylwetką człowieka
który akurat idzie tą samą ulicą
i przez to w umyśle
już gromadzą się setki czarnych
- paranoicznych w swej naturze
scenariuszy
w związku z tym wszystkim
ona wprowadziła w życie kilka nawyków
zaczęła zaciskać pięści
prostować się
przybierać groźne pozy oraz miny
byle tylko nie dać po sobie poznać
że się boi
i gdy tylko czujna dociera do domu
i zamyka za sobą drzwi
wtedy oddycha z ulgą
i ściąga buty
i kurtkę
i maskę
Wiersz, który zaprezentowałam powyżej nosi tytuł: przez ciemność. Znów nie mogłam się powstrzymać od wprowadzenia wątku maski - przyznaję, to było silniejsze ode mnie, ale także konieczne dla ujęcia sytuacji lirycznej.
Przy okazji chciałabym zapowiedzieć powrót cyklu spotkań ze sztuką.
Pierwszym artystą będzie Józef Chełmoński, a na podstawie wybranego dzieła postaram się napisać haiku.
Do zobaczenia wkrótce!
⚫
Miłego Dnia!
Edycja postu: 2 XI 2024.
Bardzo ciekawy pomysł, zrealizowany z dbałością o szczegóły. Sytuacja liryczna bardzo żywa, właściwie widziałem wszystko, w miarę czytania. Należy Ci się szacunek za ten utwór. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!