Witam Serdecznie!
z dala od toksyn
z dala od toksyn
powietrze pachnie jakoś inaczej
tu - w lesie
niewidzianym od tak dawna
tu - późnym popołudniem
zdobione słonecznymi promieniami
zielone korony drzew
pozwalają odpocząć oczom
i złapać oddech
bo tu - nie ma duchoty
w trakcie odkrywania nowych terytoriów
można znaleźć orzeźwienie
odświeżyć organizm zmącony
wszelkiego rodzaju toksynami
to właśnie tu człowiek zazna odmiany
w powietrzu pachnącym świeżością
i napawającym spokojem
tu
z dala od toksyn
Powodem do powstania tego wiersza była wyprawa do lasu. Po powrocie zanotowałam jedynie cztery pierwsze wersy... Dopiero niedawno dopisałam resztę utworu.
Załączam również zdjęcie lasu, który zainspirował mnie do napisania powyższego wiersza. Jest nim Puszcza Dulowska.
Puszcza Dulowska, zdjęcie wykonane końcem lipca 2019 roku. |
Miłego Dnia! 🌿
Bardzo lubię tego typu klimaty w poezji. :) Podoba mi się Twój wiersz, bo ma w sobie pewnego rodzaju dwoistość, z jednej strony te negatywne rzeczy z naszego otoczenia, z drugiej ten las.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A proszę bardzo. :) Jak jest coś ciekawego do komentowania to robię to.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!