poniedziałek, 26 grudnia 2016

Dawny list do Zimy

Wciąż pozostaje aktualny. Wygląda na to, że nowe wiersze związane ze sztuką przyniesie dopiero Nowy Rok.



List do Zimy

Zimo, moja miła, wiesz:
nie przepadam za Tobą.
Przyznać sama musisz,że mam ku temu powody.
Nieraz bywało, że gdy do szkoły uczyć się szłam,
poobijane kolana, poobijana pupa- gołoledź kochana!
Porwana czapka, zerwany kaptur płaszcza
- zamieć, aż miło! Świat tonie w bieli!
Wychodzę rano- zimno potwornie
a katar, kaszel, grypa w rogach się miasta czają
i szyderczo termometrami, i chustkami machają.
Często zdradliwe z gór lawiny zsyłasz.
Drogi są śliskie i wszyscy muszą uważać.
Wszystko prawie w sen zapada...
To kilka negatywnych uwag, które rysują się
w mojej głowie, w tej chwili.
Warto w liście zaznaczyć, że wiele
pozytywnych aspektów też posiadasz.
Przynosisz ze sobą najradośniejsze ze świąt,
w którym wszyscy się jednoczą przy wspólnej wieczerzy
i o Północy na Pasterkę idą, radując się z Narodzin Pana;
Mikołaja Świętego z podarkami, co śmieje się do dzieci;
Nowy Roczek nagusieńki, który ubogacą doświadczenia
kolejnych trzystu sześćdziesięciu pięciu dni...
Piękny, biały krajobraz z okna, tchnący spokojem
i nostalgią, zapachem dumnie przybranych śniegiem
choinek oraz radością dzieci lepiących bałwany.
Przy tym wszystkim blednie zimno,
blednie zamieć, a wszelkie spory w niepamięć odchodzą,
Zimo, moja miła…


Czas Zimy, rysunek kredkami na papierze.




Życzę Każdemu z Was Spokojnych i Radosnych Świąt oraz Siły i Cierpliwości w Spełnianiu Waszych Marzeń w Nowym Roku 2017! 
🎅
Edycja postu: 7 III 2024.

4 komentarze:

  1. W tym roku zima jakaś taka mało zimowa. W sumie chyba bym wolał śniegu po kostki niż dodatnie temperatury i deszcz.

    Dzięki wielkie za uznanie. To tylko takie wspomnienie widzianych kiedyś okolic, połoniny właśnie tytułowej.

    Również wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, dużo zdrowia, Weny do pisania, do tworzenia i spełnienia marzeń.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mało kto lubi zimę ... ja nie lubię ;c ... a białej zimy u mnie to już któryś rok z rzędu nie ma ... jedyne co cieszy to święta, urodziny i sylwester :P ohh grudniu wspaniały !!
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie, bo jest coś nowego i w sumie niedługo zacznie się troszkę większy ruch u mnie. :)
    Zima jest troche bliżej normy niż wcześniej, bo nie ma 10 stopni w grudniu. ;) rysunek super. Wiersz również.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć!
    zaczynam swoją przygodę z Youtube. To trochę jak z wierszami, na początku są śmiesznie słabe, potem są coraz lepsze dlatego śmiało krytykuj. O ile oczywiście zechcesz obejrzeć (szczegóły na moim blogu)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Serdecznie za twoją opinię!
Wyrażam nadzieję, że twoje słowa pozytywnie wpłyną na dalszy rozwój niniejszego bloga.

Z wyrazami szacunku,
Luffina