Witam serdecznie!
Zdaniem urodzonego w Braszowie (dzisiejsza Rumunia), malarza Teodora Axentowicza (1859-1938) "tylko kobiety nadają się do malowania". Twórczość artysty tworzą nie tylko przedstawienia inspirowane folklorem huculskim, lecz także pastelowe portrety pięknych, eleganckich kobiet. Wiersz napisałam bazując na opisie i analizie poniższego portretu. Dla odmiany próbowałam ułożyć rymowany wiersz z wieloma strofami, ale to mi wyszło beznadziejnie. Z pierwotnej wersji pozostały tylko dwa pierwsze wersy.
Teodor Axentowicz (1859-1938), Czytająca, ok. 1889, pastel na papierze, 90 x 63 cm, Muzeum Narodowe w Krakowie. Źródło obrazka. |
Podróż daleka a bliska
nie przeszkadzaj zaczytanej kobiecie
- czas poświęcony lekturze to świętość
dla niej
szukającej odpoczynku w szarej
pełnej okropieństw codzienności
to podróż która wydaje się trwać miesiącami
a może nawet latami
podróż rozwijająca
poprzez nowe doświadczenia spotkania
to promień rozjaśniający ciemność
motywujący do działania
nadający życiu koloru wigoru
pociechy na przyszłość
oświecenie znalezione w ciszy słów
stało się czystą radością
i nie wytrąca z równowagi fakt
że trzeba będzie kiedyś
zamknąć książkę
Wkrótce w spotkaniu ze sztuką - haiku na temat jednego z pejzaży Jana Stanisławskiego.
Miłego dnia! 📚
Edycja postu: 7 III 2024.
Bardzo ciekawy utwór.
OdpowiedzUsuńCzysta prawda w ostatnim wersie, jaki w całym utworze :)
Wspaniały utwór... prawda, że czytając człowiek może się całkowicie zatracić... gdzieś widziałam taki tekst, niestety nie pamiętam dokładnie, ale parafrazując to szło jakoś tak:
OdpowiedzUsuńCo jest najlepsze w dobrej książce?- dojść do końca.
A co jest najgorsze w dobrej książce?- dojść do końca.
Coś w tym niestety jest ;)
Pozdrawiam!
Cała prawda według mnie jeśli o czytanie chodzi. Podobnie chyba z pisaniem jest, przynajmniej ja tak mam. Jak usiądę, by naskrobać jakiś wiersz czy dłuższą formę to przez jakiś czas mnie nie ma. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Przeczytałem to opowiadanie pt. ,,Twonk" co mi przysłałaś jakiś czas temu w nawiązaniu do wiersza mojego. Muszę powiedzieć, że całkiem ciekawe jeśli o fabułę i nie tylko chodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak uważam, bo sprawdziłem na sobie, że tak mam jeśli chodzi o czytanie i pisanie. :)
OdpowiedzUsuńW ogóle zaciekawił mnie ten cały zbiór opowiadań, w którym ,,Twonk" był.
Wiesz, nie uważam siebie za prozaika, czasem mam ochotę napisać dłuższą formę. Ogólnie w tym opowiadaniu mniej skupię się na postaciach jako takich, a bardziej na ich charakterze, a całość będzie dość mocno smutna, ale z jakąś tam nadzieją jednak.
Pozdrawiam! :)