piątek, 15 listopada 2024

listopadowa pora

 Witam Serdecznie!


Zapraszam do zapoznania się z poniższym utworem, który zrodził się z przemyśleń po jesiennym (konkretnie - listopadowym) spacerze.


listopadowa pora


myśli korowód krąży wokół Ciebie

gdy wędruję ulicami tą listopadową porą

ponuroszarą łapiąc w powietrzu 

listy listopadowe 

ze spisanymi wspomnieniami drzew 

o bogatej treści z której można się wiele nauczyć 


wszechobecna szarość stopniowo wysysa

wszelką intensywność z barw miasta

subtelne odarcie z energii wprawia świat w senność

i gdy tak idę to wśród tej sennej szarości 

dostrzegam kolory pomarańczowych liści 

wciąż utrzymujących się na gałęziach drzew 


przypominają drgający płomień 

zagrzewający do działania

próbujący wzbudzić w sercu nadzieję 

na lepsze jutro



To wszystko.


Dajcie znać w komentarzu, co sądzicie nt. tego wiersza.


Miłego Dnia! 🍃

poniedziałek, 21 października 2024

Wiersz z siostrami Sofonisby Anguissoli, które grają w szachy

 Witam Serdecznie!


Oto nowy post z serii spotkanie ze sztuką, w którym będzie mowa o włoskiej malarce Sofonisbie Anguissoli (ok. 1532, Cremona - 1625, Palermo). Jeden z jej obrazów posłużył mi za inspirację do ułożenia wiersza.


   Pochodząca z Cremony Sofonisba wychowywała się w zubożałej rodzinie szlacheckiej. Jej ojciec Amilcare stawiał na rozwijanie talentów swoich dzieci, więc w 1546 r. wysłał Sofonisbę i jej siostrę Elenę do pracowni Bernardina Campiego (1522-1591). Po trzech latach nauki Campi wyjechał do Mediolanu i nowym nauczycielem dziewcząt został Bernardino Gatti (1495-1576). 

    Ojciec starał się promować talent Sofonisby najlepiej, jak tylko mógł, np. poprzez wysyłanie obrazów Sofonisby wpływowym znajomym czy zabieganie u Michała Anioła o wsparcie. Michał Anioł zlecił dziewczynie wykonanie rysunku, który miał przedstawiać płaczącego chłopca. Około 1554 r. Sofonisba narysowała Chłopca uszczypniętego przez raka, na którym uwieczniła swego braciszka Asdrubale. Niedługo potem udała się do Rzymu, by dalej rozwijać swoje umiejętności. W roku 1559 wyruszyła do Madrytu na zaproszenie hiszpańskiej rodziny królewskiej, gdzie stała się damą dworu oraz nadworną malarką Elżbiety Walezjuszki, trzeciej żony króla Filipa II. 

poniedziałek, 30 września 2024

haiku z dreszczykiem

 Witam Serdecznie!


Niedawno robiłam przegląd starych zapisków w zeszytach i w jednym z nich natknęłam się na takie oto haiku.


dreszcz owiec

wilk wyciem przerywa ciszę 

księżycowej nocy


Wilk i Księżyc. Źródło zdjęcia.


To wszystko.


Podzielcie się w komentarzu tym, co sądzicie nt. powyższego haiku.


Miłego Dnia! 🐺

piątek, 13 września 2024

mgliste wspomnienia

 Witam Serdecznie!


Niedawno skończyłam czytać powieść Kazuo Ishiguro, pt. Pogrzebany olbrzym, która zachęciła mnie do rozmyślań. I z tych rozmyślań wyniknął poniższy utwór.



mgliste wspomnienia


skąd wzięła się ta gęsta mgła 

tak gęsta że giną w niej wspomnienia 

skąd te problemy z przypomnieniem sobie przeszłych wydarzeń

to nie tak że ludzie kompletnie nic nie pamiętają

wtorek, 27 sierpnia 2024

koci bibliotekarz

 Witam Serdecznie!


Za inspirację do poniższego utworu posłużył mi fragment książki Pamiętnik księgarza Shauna Bythella.



koci bibliotekarz


deszcz traktuje szybę jak gdyby była klawiaturą fortepianu

krople deszczowe uderzają niczym palce kompozytora wygrywającego

nostalgiczną melodię która dotyka najczulszych strun

rozbrzmiewa w całym domu

wtorek, 6 sierpnia 2024

stracone skrzydło

 Witam Serdecznie!


     Zafascynowała mnie figurka aniołka, którą niedawno dostałam od bliskiej osoby. Fakt, iż ów aniołek posiada tylko jedno skrzydło zainspirował mnie do tego stopnia, że napisałam wiersz.

Zapraszam do zapoznania się z nim.


stracone skrzydło


teraz gdy uczę się latać na nowo 

mając do dyspozycji to jedno skrzydło 

zdobiące dumnie moje plecy

nie chcę wracać do przeszłości